Jeśli chcecie by pojawił się cały rozdział pisany z czyjejś perspektywy to piszcie ! :)
Rozdział dedykowany tym co są z nami od początku i komentują :)
Danielle Stark w pijanej edycji ciąg dalszy XD (nie odmówiłabym sobie tej przyjemności !)
***
-Danielle przestań -powiedział spokojnie Luke leżąc na plecach z rękami za głową westchnął .
Minęło dopiero nie całe pół godziny od kiedy Danielel całkiem pijana znalazła się w domu a już z dwudziesty raz majstrowała przy rozporku chłopaka na początku interweniował ale po czasie dał sobie spokój .
Czy miał na nią ochotę ? Oczywiście ze miał tak wielką ze jego erekcja wręcz bolała ale nie chciał jej dotknąć jeśli nie jest trzeźwa i świadoma .
-Luke patrz ! -Głośny krzyk wystraszonej Danielle która siedziała po turecku i trzymała dłoń przy jego twarzy zwróciły na nią uwagę -Tej jednorozzzzeeec ukradł mi palca widzisz ?! -powiedziała patrząc na swoją dłoń ruszając palcami .
-Danielle twoje palce są w całości -powiedział spokojnie i pocałował każdy opuszek palca po kolei .
I zastanawiał się co ona wypiła lub nie daj boże wzięła .
-Luke -teraz szeptała a jej oczy przypominały wielkie monety i zbliżyła się do jego ucha - w szafie jest wioska smerfów -wyznała cichutko szepcąc jakby się bała a Luke westchnął wiedząc że ma przed sobą bardzo ciężką noc a dokładnie jej końcówkę .
Czy miał na nią ochotę ? Oczywiście ze miał tak wielką ze jego erekcja wręcz bolała ale nie chciał jej dotknąć jeśli nie jest trzeźwa i świadoma .
-Luke patrz ! -Głośny krzyk wystraszonej Danielle która siedziała po turecku i trzymała dłoń przy jego twarzy zwróciły na nią uwagę -Tej jednorozzzzeeec ukradł mi palca widzisz ?! -powiedziała patrząc na swoją dłoń ruszając palcami .
-Danielle twoje palce są w całości -powiedział spokojnie i pocałował każdy opuszek palca po kolei .
I zastanawiał się co ona wypiła lub nie daj boże wzięła .
-Luke -teraz szeptała a jej oczy przypominały wielkie monety i zbliżyła się do jego ucha - w szafie jest wioska smerfów -wyznała cichutko szepcąc jakby się bała a Luke westchnął wiedząc że ma przed sobą bardzo ciężką noc a dokładnie jej końcówkę .
-Lukeeś zjadź mnie -zachichotała dziewczyna zakrywając oczy dłońmi a Luke sam się zaśmiał kręcąc głową .
***
Soy un hombre muy honorado
que me gusta lo mejor
Las mujeres no me faltan
ni el dinero ni el amor *
Danielle wydała z siebie jęk przewracając się na drugi bok i przytulając twarz do kołdry która po chwili zaczęła ja strasznie irytować przez pulsujący ból głowy i okropne mdłości przez które biegła teraz do łazienki praktycznie z zamkniętymi oczyma zaczęła wymiotować do muszli jedną ręką starając się ogarnąć włosy wiszące wokół niej .
Lecz pomocne dłonie pomogły jej zgarniając całe włosy i upinając je w kitkę a potem jego dłonie zaczęły spokojnie głaskać plecy .
Czuł się dziwnie patrząc jak dziewczyna się męczy i bardzo chciał by jej męka się skończyła lecz był pewny że cały dzień ma wolny od pracy ale zajęty przez Kate .
***
-Panno Danielle musi Pani coś zjeść -powiedziała Pani Moor wchodząc do sypialni Luke'a w której zawitała tylko kilka razy i to kiedy sam Luke był w delegacji lub na wakacjach a potrzebował czegoś co zdażało się raz na jakiś czas .
Danielle nie miała siły już 3 razy wymiotowała a dalej było jej nie dobrze w dodatku była cała blada i miała gorączkę nie wiedziała czy to przez kaca i złapało ją coś jednodniowego od żołądka czy rozchorowała się wychodząc wczoraj bez kurtki a potem spacerując prze kilka godzin po parku z wódka w ręce i Jai'em chodzili po parku mocząc nogi w stawie .
-To zupa z kaszą manną na rosole . Lekka spróbuj chociaż kilka łyżeczek -powiedziała kobieta i podała jej tacę z miseczką zupy oraz łyżeczkę na serwetce .
Danielle zjadła pięć łyżek zupy bojąc się podrażnić żołądek i odstawiła tacę na szawkę nocną kładąc się wygodnie na poduszkach a kiedy to zrobiła drzwi do pokoju otworzyły się wpuszczając do środka nieproszone światło które poraziło oczy Dan przez co przymknęła powieki .
Luke siedział koło niej na łóżku trzymając przez chwilkę dłoń na jej czole a po chwili westchnął
-Coś ty narobiła Danielle -zapytał patrząc jak dziewczyna przed odpowiedzią kusząco oblizuje wargi co strasznie go pobudziło i w jednej sekundzie jego wargi zetknęły się z jej ustami całując ją delikatnie ale został odepchnięty przez dziewczynie która w po chwili wybiegała do łazienki rzucając się na kolana przed sedesem do którego zwymiotowała .
Kiedy uspokoiła się trochę odepchnęła się od sedesu i usiadła na chwilkę na zimnej ziemi opierając się o ścianę
-Aż tak źle całuję ? -zażartował Luke jednak martwił się o dziewczynę która była biała jak kafelki na podłodze a dziewczyna lekko się uśmiechnęła i pokręciła głową i za pomocnej dłoni chłopaka wstała na nogi by po chwili umyć zęby pozbywając się brzydkiego zapachu i smaku wymiocin który gościł jej ustach .
***
Wieczorem policzki Danielle nabrały kolorów a ta zjadła prawie całą miskę zupy z kaszy mannej która była pyszna i nareszcie jej nie zwymiotowała .
Gorączka spadła praktycznie cała jednak była w stanie pod gorączkowym który nie przeszkadzał jej w tym by leżeć w łóżku Luke'a razem z nim rozmawiając o sobie o życiu .
Luke czuł się dobrze ale nie chciał się tak czuć chciał tylko umowy tylko seksu tylko jej a teraz leżał z nią i rozmawiał o zabawnej teraz lecz nie kiedy miał siedem lat a jego zabiegana mama pomyliła go z innych dzieckiem i chciała zabrać ze sklepu dobrze że na parkinu przy samochodzie zobaczyła że ma nie swoje dziecko .
Luke bardziej siedział oparty wygodnie o poduszki a Dan leżała nieco niżej na zgięciu jego łokcia i śmiała się głośno z tego co jej powiedział a chłopak z lekkim uśmiechem patrzył na dziewczynę zamykając delikatnie oczy i kręcąc głową .
Pewnie ich rozmowy trwały by o wiele dłużej gdyby nie to że bez zaproszenia i pukania do pokoju wparował nikt inny jak Emily we własnej osobie
And I feel so cold
This house no longer **
This house no longer **
Luke jak ręką odjął stracił dobry humor patrząc na dziewczynę ubrana w stylu barbie nie zwracając uwagi na nich podbiegła a raczej podskakiwała w stronę łóżka na wielkich jaskrawo-różowych szpilkach siadając na nim rzucając się na Luke'a
-Powinnaś iść Danielle jest chora -powiedział dostanie Luke odsuwając się od dziewczyny
-Mam nadzieję ze niczym mnie nie zarazisz dzikusko - Powiedziała piskliwie Em i wstała z łóżka -Nie chcę mieć jakiejś choroby wenerycznej***-powiedziała i wyszła szybko z pokoju podskakując tak ze było widać brak bielizny na jej dolnych partiach na co w jednej chwili i Luke i Danielle się skrzywili .
*
**Ben Cocks - So Cold
***Jeśli ktoś nie zrozumiał mojego daremnego suchara XDDD
Choroby weneryczne sa przenoszone drogą płciową XD więc pojawia się intelekt naszej "kochanej" Emily
_________________________________________
A tu mam takie pienkne zdj przedstawiające jakąś parę która tak strasznie kojazy mi sie z Brooks'em i Dan że szok !
Taki nijaki.
Ale liczymy na komy szczere opinie i wgl XD
No to tyle dziękujemy kochamy was czekajcie na następy ^-^
*
**Ben Cocks - So Cold
***Jeśli ktoś nie zrozumiał mojego daremnego suchara XDDD
Choroby weneryczne sa przenoszone drogą płciową XD więc pojawia się intelekt naszej "kochanej" Emily
_________________________________________
A tu mam takie pienkne zdj przedstawiające jakąś parę która tak strasznie kojazy mi sie z Brooks'em i Dan że szok !
Taki nijaki.
Ale liczymy na komy szczere opinie i wgl XD
No to tyle dziękujemy kochamy was czekajcie na następy ^-^
Rozdział niesamowity. Nie wiem co jeszcze napisać. Emily to taka chodząca dziwka, a Luke i Dan to gdhbcdvgdc. Niesamowite zdjęcie, czekam na next i weny życzę
OdpowiedzUsuńTen rozdział był taki magiczny. Boże. Naprawdę kocham to opowiadanie.
OdpowiedzUsuńhttp://kraina-fanfiction.blogspot.com/ Hej. Zapraszam na nowy spis fanfiction ! PS. Zapoznaj się z regulaminem.
OdpowiedzUsuń